Piszczcie tutaj wasze zdanie na ten temat,jakieś stronki w necie gdzie są ciekawe artykuły o naturalu. Wklejajcie tez wasze zdj.z pracy z koniem w tym stylu i wszystko co o tym wiecie:)
Fajna stronka: http://www.hippika.pdm-promo.pl/prasa-stacsie.htm

hmm Wichurkowa, nie ma czegoś takiego jak jazda w stylu natural ;P
Jest praca z koniem metodami naturalnymi (w tym jazda) ale to nie jest styl!!
Fakt można jeździć na halterku itd, ale jest styl angielski, westowy, damski..
Nie ma takiego jak "styl naturalny"

A natural to po prostu porozumiewanie się z koniem jego językiem, nie tylko robienie 7 zabaw od niechcenia..  Niestety dużo ludzi myśli, że jak pomacha przed koniem linką i założy mu halterek to odrazu są naturalistami. Natural to specyficzny sposób myślenia, i przez to porozumiewania się z koniem zrozumiałym dla niego językiem.

Wiem ze to nie styl ale nie wiedziałam jak to inaczej napisać...Dobra zamykam ten temat,jak sie to usuwa?

Spoko Wichurkowa, zostaw :) moge go zamknac jak chcesz, ale usunac sie nie da :) Mamy 'zajezdzanie zrebakow' to mozemy miec 'jazde w stylu natural' :D grunt ze wiemy o co chodzi. Bedziemy sobie oryginalnym forum :]

DreamFusion myślę ze wątek może pozostać.
Nie zamykajmy go. Za chwilę zobaczę czy się da zmienić nazwę ale jeśli nie to temat zostaje.

Chyba sie niesety nie da :) Bylam nawet na forum dotyczacym forum ;) i szukalam takiej mozliwosci. Bezskutecznie... Ale przeciez skoro wszyscy wiemy o co chodzi to jakos damy rade :)

No to dzieki za zrozumienie tego tematu:)
To ja dodam pare moich fotek z zabawy z Wichurem:)

Zabawa z folią:


c.d zabawy:

Nie no Wichurkowa - świetnie sobie radzicie ;)
Długo trenujecie?
Ja dopiero niedługo zaczynam "jazdę w stylu natural" ;D czyli na halterku, więc narazie nie mam fotek..
A wątek niech zostanie ;)

Dzięki Efcia,w sumie bałam sie twojej opinii że cos robie źle:)  A my nie dawno trenujemy natural może z jakieś 5tyg(w tym 2 tyg było codziennie bo miałam ferie,a teraz tylko raz w tyg,niestety:((

hehe, nie ma czego się bać ;P
Ale jeśli pracujesz naturalnie 5 tygodni i tyle osiągnęłaś, to GRATULUJĘ Ci!
Osiagnęłaś bardzo dużo, jak na tak krótki czas.
Ja z moją Plamą mam nieco więcej problemów ;)
I troche trudniej jest nam się porozumieć..

Dziękuje bardzo:) I dzięki Tobie tez sie trochę dowiedziałam na ten temat:) Następnym razem biorę żółta parasolkę na zabawę:)

Nie ma za co ;)
Ja kiedyś się tak bawiłam z parasolką, najpierw z ziemi, a potem wsiadłam na Plamę z otwartą parasolką i trzymałam ją nad głową.
Musiało to nieźle wyglądać, bo moja mama stała na środku padoku i się śmiała ;D

hehe no napewno musiało to fajnie wyglądac,tak samo jak nakładałm folie na Wichura i auta przejeźdzaly to sie patrzyli jak na nienormalnych:)

No u mnie tak samo..
Pamiętam jak kiedyś w lato zabierałam Plamę na trening z łąki na padok (są oddzielone ogrodzeniem z bramą). Na przeciwko padoku jest budowa, i tam robotnicy pracowali na dachu, no i jak szłam przez padok to zaczęli wrzeszczeć "gaalopem" "dalej". Ja nie zwracając na nich uwagi weszłam na łąkę i zawołałam Plamę. Ale mieli miny jak najpierw przyleciała do mnie galopem, a potem ją lonżowałam bez niczego, właśnie zakładałam jej folię na grzbiet, i robiłam róże inne "dziwne" rzeczy..
I dobrze im tak. Więcej już nic nie krzyczeli :D

hehe to ich zatkałaś:) Ze mnie tez sie śmieją czasem w stajni z tego co robie z Wichurem,ale pozytywnie sie naśmiewają:) To czekam na zdjęcia:)

Wciąż patrzę na te fotki i wciąż nie mogę wyjść z podziwu Wichurkowa.
A co mi tam!
We wtorek albo w środę wsiadam na Plamka na oklep i na kantarze sznurkowym^^ ;]
I będzie prawdziwa "jazda w stylu natural". hehe spodobało mi się to określenie ;D

Dzieki Efcia,miło słyszeć że komuś podoba sie moja praca z koniem:) Więc ja czekam na zdj w STYLU NATURAL,hehe

Wichurkowa. A ile twój konik ma lat?? Zresztą nie ważne.

Ja jeżdże na młodych koniach sportowych, które by  tylko pędziły przed siebie lub brykały więc na nich naturala nie próbuje bo sie zabije, ale kiedyś na mojej byłej klczy coś próbowałam. Niestety na próbach sie skończyło,ale rezultaty były. I dość dobrze nam szło.

PS. Wichurkowa. Co do zdjęć to pełny podziw

Eskadron-on ma 11 lat:) On tez jak chodził w wędzidle tylko szedł do przodu a przy zwalnianiu stawał dęby albo rzucał głowa,teraz to całkiem inny koń od kiedy ćwiczymy natural:) Dzieki:))

Mam nadzieję, że mogę tutaj opisać przypadek niedoinformowanego "naturalisty".

Ostatnio spotkałam się z "naturalistką". No i ona mówi, że robi siedem zabaw,  ale niektórych koń nie chce zrobić. Pyta mnie czy mogłabym pomóc, oczywiście się zgodziłam. Zaczęłam od wypytywania co i jak, tzn jakie mogą bym przyczyny, kiedy na przykład koń nie chce zrobić zabawy jo-jo. Przesłała mi fotki z zabaw. kurcze no, dziewczyna nawet halterka nie ma. ;/
No i to właśnie było przyczyną tego, że koń nie chciał zrobić jo-jo, zwykły kantar nie wywiera odpowiedniego nacisku, na konia, który na początku nie ma pojęcia o co chodzi.
Dlatego chciałabm, żebyscie wiedzieli, ze zawsze trzeba mieć odpowiedni sprzęt, który można nawet zrobić samemu ;)

http://www.kurs.horsesport.pl/kantarek/
Tutaj jest opisane jak samemu można zrobić kantarek sznurkowy;]

Tak Efciu możesz takie rzeczy tu tez pisać:)

No jak sie nie ma nawet halterka to naprawdę szkoda sie za to brać;/

Dodam jeszcze parę fotek z ost razu:)

Zabawa:
http://img249.imageshack.us/img249/7414/img7754uq7.jpg

Zabawa w ,,pozwól mi sie dotknąć":)
http://img179.imageshack.us/img179/7524/img7671wj8.jpg

Zabawa c.d:D
http://img249.imageshack.us/img249/3462/img7678gr3.jpg

Folia:)
http://img127.imageshack.us/img127/1482/img7702ol2.jpg

A jednak nie taka straszna ta folia:)
http://img247.imageshack.us/img247/1234/img7694nk8.jpg

Wichurkowa, świetnie sobie radzicie ;))
Zamierzasz może zacząć naukę kładzenia, stawania dęba czy cos takiego?
Ja mam w planie ;))

Wichi co za cenzura na tej fotce?? :D
Bardzo mi się foty podobają, zazdoszczę tak dobrego kontaktu z koniem...

Morfeusz, każdy może mieć taki kontakt z koniem ;)
Ważne tylko żeby spotkać konia, który umie być nauczycielem...

No w sumie tak.
Ale trzeba mieć jeszcze trochę czasudla tego konia, którego mi niestety brakuje...
Chciałabym się zaprzyjaźnić z Morfeuszem tak jak Wy ze swoimi końmi... Mnie się wydaje, że lepiej dogaduję się z nim siedząc na nim niż na padoku... Ale tu też może dużą rolę odgrywać jego zwichrowana psychika, bo nie miał fajnego dzieciństwa. Czasami mam takie wrażenie, że on nie ufa ludziom. Co mogę zrobić żeby to si zmieniło?

Czas... Czas i zrozumienie.
Musisz jak najwięcej przebywać z Morfeuszem. Pokazywać mu, że on nie ma czego się bać przy tobie.
Pooczytaj jeszcze o psychice koni ;)

Ecia mam taką książkę praca z końmi od podstaw i tam jest właśnie dokładnie opisana psychika konia. Korzystam z tych rad, ale czasami to już nie wiem co robić. Raz koń jest spokojny podchodzi przytula się. Misiek po prostu, a innym razem Ustawiam się przodem nie ustąpi miejsca, atakuje, rzadko się to zdarza, ale jednak zdarza i trochę mnie to niepokoi.

Po prostu nie ufa Ci. I czasami Ty chociażby przez przypadek wykonasz ruch, który on odbierze jako atak (lub ostrzezenie) z Twojej strony i odpłaca się tym samym.
Słyszałaś kiedyś o porozumieniu? Lub inaczej Join-up?

Wiesz ja się tam za bardzo na tym nei znam, ale to nie chodzi o to, że on się tak zachowuje w stosunku do mnie, ale ogólnie w stosunku do wszystkich. To możliwe, że jest teraz neiufny przez jego kiepskie dzieciństwo prawda? Był zajeżdżany w bardzo młodym wieku, od razu chodził w tereny z innymi końmi. Potem jak został sprzedany to w ogóle nie chodził na wybieg dostawał tylko jeść nikt się nim nie zajmował. Dziwi mnie też fakt że ten sam koń bez sprzętu zachowuje się jak dzikus, a jak już ma siodło i ogłowie to możesz z nim robić co chcesz. I też tak na przykładzie innych koni w stajni. Każdy da mi się pogłaskać między oczami, a Morfeusz zadziera głowę do góry i tak samo: nie tylko mi ale wszystkim. Czasami da się pogłąskać, ale baaardzo rzadko.

Widać, że to jest wina ludzi. Ludzi którzy go popsóli kiedy był młody. Między oczami nie chce dać się pogłaskać, bo nie ufa. W tym miejscu nie widzi co się dzieje, dlatego tak jest. A co do tego, że w ogłowiu zachowuje się spokojnie i wogole, to dlatego, że jest nauczony, że MUSI się dobrze zachowywać, a kiedy nie ma nic na sobie czuje się wolny i nie chce tego stracić.

Morfi-czeka Cie jeszcze sporo pracy z koniem,a Morfeusz jest do tego dobrym koniem ponieważ jest skrzywdzony psychicznie i przez natural spróbuj żeby nabrał od nowa zaufania do człowieka. Ale na to trzeba czasu,ale jakie będę potem efekty:):) A i tez wszystko na zdj musisz zobaczyć:P


Efcia-dzięki:) Wiesz no chciał bym go takich rzeczy nauczyć ale muszę poczytać i sie dowiedzieć jak to dobrze zrobić:) Tam w poście wcześniejszym dodałam 2 te same zdj.miało być takie:

Zabawa w dotykanie:
http://img179.imageshack.us/img179/7524/img7671wj8.jpg

To dodam jeszcze parę zdj:)

http://img292.imageshack.us/img292/975/img7682pn9.jpg

http://img245.imageshack.us/img245/6103/img7672wc8.jpg

Idę za moja pania:)
http://img292.imageshack.us/img292/2817/img7720jz5.jpg


http://img292.imageshack.us/img292/3984/img7731hx3.jpg

A grałyście w eks piłkę na koniu. Wytłumaczę dokładniej. Zamiast piłki worek z sianem;) Są dwie drużyny na koniach i dwie bramki. W każdej drużynie musi być piłkarz, a z resztą co będę tłumaczyć zasady tak jak w zwykłej podwórkowej piłce nożnej. Suuper zabawa, najlepsze jest to jak trzeba podnieść worek z ziemi... Znacie?

No zabawa fajna,ale czy to wchodzi w natural... No nie wiem,bo nie słyszałam o takiej zabawie w mecz w naturalu:)

Chodzi o to, że na oklep (ten natural)? Ja nie grałam w to bez siodła, ale mój kolega owszem. Przyznam szczerze, że jest trochę zamieszanie, konie z początku gry nie wiedza co maja robić, takie mają miny zgupiałe, ale później całkowicie się wkręcają i widać w ich oczach hart i zdrową rywalizacje.

Hehe to ze ktoś jeździ na oklep,to nie znaczy ze pracuje z koniem natural:)Naturalne jeździectwo to nic innego, jak praca z naturalnymi instynktami konia.

Taak, to, że ktoś jeździ na oklep nie znaczy, że natural.
A ja dzisiaj sobie jeździłam w stylu natural (ale na ogłowiu) i spadłam z Plamka, bo się wystraszyła <lol2>

A o grze nie słyszałam, śmiesznie to musi wyglądać..

Oto fotki z jazdy:
http://www.efotek.pl/pokaz_fotke/mini/w1uoqc27.jpg

http://www.efotek.pl/pokaz_fotke/mini/7v92mz3t.jpg

http://www.efotek.pl/pokaz_fotke/mini/c5nxtf7j.jpg

Oj śmiesznie, śmiesznie... A co do tego natural to muszę jeszcze raz od początku poczytać Wasze wypowiedzi itp. żebym czasem źle czegokolwiek niezrozumiała...

Hehe Efcia ale nic Ci sie nie stało?? I jak dziś szły zabawy??A dziś Plama w swoje urodziny Cie zrzuciła,hehe:):) No Hibiskus poczytaj i zrozumiesz o co tu kaman:) Kurde nie mogę Efcia zdj otworzyć,,,spróbuje później na moim kompie.

No to dodam zdj.z dzisiejszej zabawy:)

http://img209.imageshack.us/img209/1664/img8131ku1.jpg

http://img503.imageshack.us/img503/2520/img8132db6.jpg

http://img365.imageshack.us/img365/1205/img8133vy5.jpg

http://img365.imageshack.us/img365/1752/img8158oi8.jpg

http://img384.imageshack.us/img384/4695/img8164yu6.jpg

Bardzo ładnie ;)
Widzę, że też bawisz się z batem :D
To robi duże wrażenie na ludziach ;P

Dziękuje bardzo:D No bawiłam sie dziś:) No robi wrażenie:)

Dziś byłam u Wichurka i trochę sie z nim pobawiłam:) Dam parę filmików:

Zabawa z batem:
http://pl.youtube.com/watch?v=aVTTybNsPlk

Dotykanie:
http://pl.youtube.com/watch?v=x_zBNN7-pdM

Bieganie za mną,ale na końcu mnie olał,hehe:
http://pl.youtube.com/watch?v=8ZnviA1yJEc

Skok:
http://pl.youtube.com/watch?v=ydYo75s5P5o

Wichurkowa, bardzo ładnie sie zgraliscie. widać kon jest skupiony na tobie. Ja bym proponowała jeszcze np bieganie z zmianą nogi :). To naprawdę wciąga. Musiałabym pogrzebać na youtube to może coś bm znalazła z takim czymś.

A przy dotykaniu sie z nim za bardzo cackasz. Zwiększ tempo! Ró b nieoczekiwane zmiany w sile nacisku, powierzchni ręki oraz zmieniaj szybciej miejsca. Np zad a w drugiej częsci już np stawy pęcinowe itp. Koń będzie mógł na tobie się bardziej skupić0.
No i przedewszystkim kon nie jest skupiony, tak jakby olewal cie. zaciekaw go nowościami w tej zabawie.

Boziu Wichi jakie Ty cuda z nim wyczyniasz :D Nie wiem czy bym się odważyła przejść któremuś z naszych koni pod brzuchem... Znaczy bo to jest take, że może nic by mi nie zrobiły, ale to są jednak zwierzęta i wiem jakie mogą być konsekwencje jak się przestraszą albo cuś ;P Tchórz poprostu jestem :D Ale słodko za Tobą biega :D Chyab miałaś jakieś marchewki w kieszeni :P

A dziękuje:) Morfi nie miałam marchewek,bo nie karmie go w trakcie zabaw,hehe:) Justa bo ja taka delikatna dla niego jestem:) Następnym razem poćwiczę szybciej:) No fajnie by było go nauczyć ze zmiana nogi w galopie...

ale mi najpierw chodzi o kłus i to dosyć wolny.. Bo troche czasu minie zanim załapie o co chodzi.

Naukę zacznij od stępa, wolny marsz. Jak np będziesz zmieniać nogę to możesz go przy okazji lekko puknąć bacikiem w nogę na którą ma akurat iść.

Spróbuje następnym razem,jak nie będę miała czegoś innego w planach:) To parę zdjęć:)







Wichurkowa, niestety muszę Cię upomnieć, bo wstawiłaś za dużo fotek ;]
mogą być maksymalnie 3.. Moim zdaniem trzeba to przedyskutować, bo to ciut za mało ;P
Masz czas do jutra wieczorem na usunięcie ich.
efCia27

No a oto moje fotki z dzisiaj:






Fajnie Ci to Wichurkowa wychodzi ;)

Ja też uczę Iskierkę podawania tak nogi jak Ty ;)
Jestem na etapie: dotyk bacikiem - podniesienie na chwilkę.
Właściwie to Iskra zareagowała mi super, bo dzisiaj to zaczęłam dopiero ;D

Bo konie zazwyczaj reagują uniesieniem nogi jak poczują dotyk na nodze. Nie musiało to być wynikiem tego, ze chcialaś z własnego widzi-mi-się ale odruchu obronnego.

Moja trenerka nauczyła jedna kobyłę robić nózkę na słowa 'dzien dobry'

Tak Justa, ale Plama zareagowała inaczej niz Iskra. Ona zaczęła się cofać, a Iskra od razu podniosła nogę.
U Plamy zajęło mi więcej czasu to zeby zrozumiała o co mi chodzi (nacisk zwalniałam dopiero po podniesieniu nogi, o której podniesienie prosiłam). Więc nie zawsze koń zareaguje na nacisk tak jak tego oczekujemy.

Efcia super zdjęcia widzę że idziecie cały czas do przodu:) Tak trzymać ;D

No to ja dodam parę zdjęć z dziś:)

Nie no wichi jesteś po prostu dziewczyna ekstremalna :D
A fotki świetna szczególnie ta jak próbujesz żeby Wichurek dębował :P

Dzięki Diament:) No wiesz ja tam mam trochę nie równo pod sufitem,hehe

A tam od razu nierowno ;P Ja zawsze chcialam, zeby kon posluzyl sie mna jako schodkiem ;D Zdecie mega. A ta przejeta Pani obok to trenerka? ;]

Dream tak to trenerka:) Potem pomagała mi podnosić wyżej Wichura i za obie nogi go trzymałyśmy,hehe:) Jak ja kocham tego konia...ehhh<zakochana>

No nie dziwie sie :) Mimo obecnego rozglosu dotyczacego metod naturalnych, wciaz mnie wzrusza wiez jaka czlowiek moze osiagnac z koniem po prostu probujac go zrozumiec. Kiedys harmonia i poznanie 'konskiej duszy' bylo sprawa tylko koniarzy 'od lat'. Takich, co to caly zycie z tymi zwierzakami pracowali i poznawali zakamarki ich psychiki. Dzieki kilku gosciom, ktorzy wyciagneli na swiatlo dzienne metody naturalne, okazalo sie, ze kazdy moze to osiagnac:) czy to nie piekne? :applause:

taak Dream, piękne..
Ale niestety dużo ludzi źle intrpretuje metody. Większość tych, którzy poznali natural od strony Pata Parelli'ego sądzi, że metody naturalne to siedem zabaw.  Nic bardziej błędnego, metody to rozmawianie z koniem jego językiem, a 7 zabaw to tylko ułatwienie w porozumieniu się.

Albo jeszcze gorzej. Mysla, ze naturalnie znaczy bez zadnych zasad. To jest dopiero katastrofa. To jak z bestresowym wychowywaniem dzieci. Bezstresowo nie znaczy, ze na wszystko ma sie pozwalac. Przyjechala kiedys do mnie do stajni klacz 'robiona naturalnie'...o bossshe... co to bylo za niewychowane babsko!! Ani jezdzic, ani w obejsciu. Po prostu jeden foch.ech..

Wiecie co, zdecydowałam się, że ja również będę starała się 'bawić' z koniem w natural.... Najpierw oczywiście muszę duużo poczytać o tym, tak aby mieć wystarczająco wiedzę na ten temat i jak sie trochę ociepli i będę mogła częściej chodzić do klubu, do stadniny to będę to trenować razem z moją Pueblusią:)

Hibiskus natural to fajna sprawa:) Wiec bardzo polecam! I koń i Ty będziecie z tego na pewno zadowoleni. Ale jak napisałaś dowiedz sie trochę na ten temat żeby tego nie zepsuć;)

No właśnie szukam dużo informacji na internecie. A jak zaczęłam opowiadać o tym koleżankom to po ich minach zrozumiałam "odbija jej, czy co". Zobaczymy jak to będzie:) Jak na razie to się będę przygotować i czekać na coraz ładniejszą pogodę, tak żeby lepiej sie pracowało i żeby padok lub wybieg wysechł.

Za rok, wszyscy na tym forum beda naturalni ;D hehe
A ja czekam do lata, zeby jechac moze z koniem, a moze bez do stajni naturalnej 100 km ode mnie, zeby nie tylko czytac i ogladac filmy, ale zeby ktos mi pokazal.Bo mam alergie na partactwi i polsrodki :P

No to ja dodam zdjęcia z dzisiejszego dnia:)
[img=http://img144.imageshack.us/img144/3469/img0778it1.jpg]



Galopik

Obejrzyjcie filmik:

http://pl.youtube.com/watch?v=IXR_SW_soII

And now..
Tell me what you saw...

Wichurkowa świetne zdjęcia i ten konik bez ogłowia.... Super!
Ewcia w pierwszej części filmiku myślałam, ze się porycze. Tak wiem nie da sie tego zmienić, że ludzie sa okropni, że kaleczą zwierzęta, że ludzie dla pieniędzy i sławy są zdolni zrobić wszystko. Ale dla ludzi takich jak my, którzy chcą żyć w harmonii razem z końmi, to po prostu jest coś okropnego, te rany, ta krew z pyska...
Ale druga część naprawdę bardzo miła, przynajmniej tyle dobrze, że są jeszcze tacy ludzie jak ten pan.

Jesssu co ja widze? Niewiele bo zaryczalam wszystkie chusteczki :( Nia moge takich filmow ogladac bo to nie ma moje nerwy. Nawet koncowka nie byla mnie w stanie uspokoic. Ludzie to potwory...

Ten pan to Alexander Nevozerov. Znany zaklinacz ;). A oglądałyście filmik z Lorenzo? Normalnie miodzio :D

http://pl.youtube.com/watch?v=r-selFX3JD4

Aż sie banan z sam siebie na twarzy pojawia :D

Nie no Lorenzo jest świetny...
Po prostu podziwiam faceta. Żeby się tak utrzymać, musiał nieźle trenować z końmi, bo do zwykłych czynów to nie należy...
Rzeczywiście nie odczułam kiedy banan robił mi się z twarzy, dopiero musiałam zbierać szczęke z biurka...

A oblookajcie to :)
http://pl.youtube.com/watch?v=bx-z_SRRd … re=related
Widać na filmiku czasem nie trzeba mieć jakiś beznadziejnych ostróg wystarczy by kon miał do nas zaufanie i proszę co wychodzi :)

My z Plamką tak uczymy się grzebać:


A tutaj inne fotki z zabaw i odpoczynków xD