Temat o koniach zimnej krwi :P

Polskie konie zimnokrwiste nie są określane 'zimnokrwistymi' z powodu temperatury ich krwi. Nazwa: 'zimnokrwisty' pochodzi stąd, że większość tych koni jest spokojna i opanowana - wykazuje 'zimną krew'. Przed wynalezieniem i rozpowszechnieniem ciągników i samochodów hodowano te łagodne olbrzymy do prac rolniczych i transportowych. W latach sześćdziesiątych ciężkim koniom zagroziły szybsze i bardziej efektywne maszyny. Na szczęście każda z ras znalazła swoich miłośników. Postanowili oni zachować konie zimnokrwiste z uwagi na tradycję, bądź dla przyjemności, jaką dają ich siła, urok i łagodny charakter. Dla wielu hodowców okazało się to później opłacalne - obecnie znów wzrasta zainteresowanie końmi zimnokrwistymi. Nikt nie wykona prac leśnych w sposób bardziej ekologiczny, niż "grubasy".

Czekam na wasze opinie o koniach zimnokrwistych :P

Jestem miłośnikiem grubasków.
Iskier jest pół zimnokrwosta ;P
Jest mi okropnie szkoda tych koni, bo jak wiecie to własnie one są hodowane na mięso i małoby brakowało a Iskra by skończyła jak większość ;/

Cóz nie sztuka wkleić z wikipedii. No ale mniejsza.

Ja nigdy nie jeździłam na takim grubasie, ale je lubie. Ot takie poczciwe miśki. Chociaż znałam przypadek [osobiscie] jak to znajomego ojca kopnął taki wielkolud w brzuch. musieli mu 35 szwów założyć.
Jedynie raz siedzialam na takim miśku i stwierdzam wszem i wobec, że jednak do jazdy wolę te 'szczuplejsze'

No tak, z takimi "miśkami" trzeba żyć w zgodzie, szanować je i wogle, wtedy i Wy będziecie bezpieczni ;)
Ja natomiast kocham takie grubaski, i fajnie się na nich galopuje na oklep ;D

To do znajomego ojca idź i to mu powiedz. Koń był 'wsiowy' wiec nie miał wpojonych podstawowych prawideł strefy bezieczeństwa człowieka więc co tu się dziwic. A i cżłowiek był nie ostrożny bo podszedł od tyłu i dostał kopa.

Nom, niestety takie 'wsiowe' konie jak to ladnie nazwalas czesto nie sa przyjaznie nastawione do ludzi. A szkoda. Kiedys chlopi tak dbali o swoje konie i darzyli je wielkim szacunkiem bo byly im potrzebne. Teraz malo ktory umie jeszcze konia docenic. Przez ta czesto takie 'Baski' moga byc bardzo niebezpieczne. Kiedys przyszedl do nas taki chlop i pyta czy nasz kowal moglby mu klacz okuc bo kuleje od chodzenia po betonie boso. Kowal go pyta 'a nogi daj?' a chlop na niego glupio patrzy i pyta 'a po co??' pozostawie to bez komentarza.

We wsi w której mam działkę, na Mazurach, facet miał konia. Ma nadal. Zamiast wędzidła trójki [bo koń to wielkie zimnokrwiste bydle] ma łańcuch od roweru.
W dodatku nauczyli go pić piwo...

No to rzeczywiście Dream ukazałaś jaki to niektórzy mają szacunek dla koni. Nie chodzi mi o szacunek, że koń musi być w domu, spać w łóżku itp. Ale wydaje mi się, że nie ucząc konia podstawowych rzeczy (takich jak dawanie nogi) to jest po prostu krzywdzenie konia.
A co do grubasków, to naprawdę fantastycznie jeździ się na takich w teren, nikt nie zastąpi Magii, jak dpda powera to potrafi prześcignąć tych gorącokrwistych...

Ja u dziadka sobie czasami jeździłam na grubaskach. Niestety teraz ze względu na wiek nie ma już gospodarki, a szkoda... I powiem Wam, że mój dziadek to chyba obala mit chłopa, który nie szanuje konia. Pamiętam, że jego konie pracowały rzadko, codziennie miały ścielone, siana do woli, na polsku były ile chciały, czyszczone były codziennie. (A tak na marginesie to dziadek nawet krowy czyścił ;))
Niestety wtedy jeszcze nie potrafiłam jeździć, więc to było tylko "wożenie dupy" a szkoda :P

bo jak to mowi popularne powiedzenie:
Im dalej na płnoc kraju tym zwierzęta są czystsze.

Jak patrzę na krowy na polach w łódzkim to rzygać sie chce jak się patrzy na nie. Całe oblepione gnojem i ziemią, zero czyszczenia czy chociażby umycia szlauchem raz na jakiś czas.

Im dalej na półnc to te krowy są coraz bielsze...

hehe a ja mieszkam na samym południu :P przy granicy ze Słowacją :P

A żeby nie odbiegać od tematu tu jakie koni zimnokrwiste Wam się najbardziej podobają?

hmm, mi się podobają oczywiście Shire'y i Perszerony, no i nasze polskie konie zimnokrwiste.
Z uwagi na jakieś zamieszanie Iskra ma wpisane w paszporcie "polski koń zimnokrwisty" :P

Shire ... a takto naprawde nie wiem xD nigdy szczególnej uwagi nie poświecałam koniom zimnokrwistym :P

Justa89 napisał:

bo jak to mowi popularne powiedzenie:
Im dalej na płnoc kraju tym zwierzęta są czystsze.
Im dalej na półnc to te krowy są coraz bielsze...

Ja na samym czubku polski meszkam i niestety nie moge powiedziec, zebym zauwazyla ta zaleznosc :) hehe

Ah ktos tu wspomnial Shire'y :) tak tak, albo Clydesdale :) Ladne bestie ;P