Wszystko o koniach
Żeby poznać charakter konia, wiadomo trzeba z nim bardzo dużo przebywać. Chociaż nie wystarczy tylko to. Trzeba się zastanawiać nad nawet najmniejszym jego ruchem, przyglądać się mu, analizować to co koń robi itd. Są także specjalne kursy metod natyralnych, tam trenerzy pnh świetnie potrafią wytłumaczyć w czym rzecz Co do literatury to polecałabym książki Marka Rashida "Z myślą o koniu" i "Lekcje, których udzielił mi koń". Te dwie książki ogromnie pomogły mi w treningu z ziemi z moim koniem Polecam gorąco. Szczególnie tą drugą.
Offline
No no efcia27 widzę że jesteś jedną z tych które znają się na rzeczy oby tak dalej :)Może jak będziesz się naprawdę starać to dostaniesz pochwałę:) A może kiedyś kiedyś moderatorem:):)Pozdrawiam i pisz posty:)
Offline
Trochę się znam.. A przede wszystkim uwielbiam poznawać koński umysł, jego odruchy itd.
Chciałabym Wam polecić dwa blogi:
www.plamiasta.blog.onet.pl - ten jest o pracy metodami naturalnymi z moim koniem, Plamą
www.natural-riding.blog.onet.pl - ten jest również o metodach naturalnych, tyle, że w formie opowiadania. Uwielbiam je czytać. Już kilka osób po przeczytaniu kilku rozdziałów zaczęło się zastanawiać nad przejściem na natural. Polecam
Czy wiecie, że kiedy np w terenie, koń się czegoś wystraszy i Was poniesie, nie wolno go za to karać?
Offline
W hierarchii stada
efcia27 napisał:
Czy wiecie, że kiedy np w terenie, koń się czegoś wystraszy i Was poniesie, nie wolno go za to karać?
A wiemy i nawet nie trzeba miec nic wspolnego z naturalem, zeby posiasc ta wiedze No bo czyz mozna karac za strach? Pytanie tylko na ile panujemy nad wlasnymi odruchami, zeby tego nie zrobic. Niestety my jestesmy drapieznikami i naturalne dla nas jest reagowanie agresja w strachu oraz gdy cos nie idzie po naszej mysli. Bardzo trudno jest nauczyc sie 'reagowania' od nowa czego ucza naturanle metody, ale za nim zrobilo sie o nich glosno ludzie tez o nich wiedzieli
Jak pisalas, trzeba konia bacznie obserwowac. Kazda mine, gest, wyraz oka. A jak czesto jezdzcy wogole nie wiedza, ze ich kon ma mimike. Kazdy kon jest dla nich 'taki sam'. Jak gniady to gniady i koniec. Przeciez to tylko kon. Ciekawe, swoja droga ile nam, ludziom zajmie dojscie do tego, ze jednak harmonia jest skuteczniejsza i efektywniejsza niz przemoc i dyktatura..
Offline
Tak tak Jak ostatnio rozmawiałam z pewną "koniarą", to stwierdziła, że jeśli koń Cię poniesie, bez względu na wszystko należy go surowo ukarać ;/ Koniara napisałam w "", bo ona tylko udaje znawce, tak naprawdę konie ją nie obchodzą ;.
Offline
To rzeczywiście znawczyni... Dobrze napisałaś, nie można karac za strach.... To tak jakby mnie zbito, za to ze piskłam bo ktoś wyleciał z krzkoli. No niedorzeczne. Jeszcze powinno się jakoś wyrównać konia, tak, zeby przestał się bać, jakieś nucenie melodii, czy poklepanie po klatce piersiowej. Hihi moja metoda, Puebli zawsze pomaga kojąco, jak melisa na nerwy...
Offline
Fajnie, że wiecie takie rzeczy Ja przyznam, że jakieś dwa lata temu o tym nie wiedziałam.. może dlatego, że aż tak bardzo nie interesowałam się tym wszystkim. Teraz przyszedł czas na pnh itd..
A co do klepania, to ja nie klepię, tylko głaszczę.. Koń lepiej odbiera to jako pieszczotę..
Offline
Dwa lata temu to aj nawet nie wiedziałam, że siodłanie czy założenie ogłowia może być tak trudne:) No w sumie głaskanie to na pewno przyjemniejsza sprawa dla konia, albo takie delikatne drapanie po szyi i za uchem (Pueblusia tak lubi hehe)...
Offline
W hierarchii stada
Podobno glaskanie konia po szyi wzdluz linii grzywy przypomina mu pieszczoty matki Odkad to przeczytalam to tez tak robie moim konikom. Trafilo do mnie to wyjasnienie
Offline
Ooo dobrze wiedzieć;) Mnie się wydaje również, że konie bardzo lubią być głaskane za uszami, przynajmniej ja tak zauważyłam u naszych koników.
Offline
Hibiskus napisał:
Ooo dobrze wiedzieć;) Mnie się wydaje również, że konie bardzo lubią być głaskane za uszami, przynajmniej ja tak zauważyłam u naszych koników.
Hibiskus, to jakie koń lubi pieszczoty jest indywidualne..
Plama na przykład lubi pod ganaszami ;]
Offline