Końskie forum

Wszystko o koniach

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2008-07-24 20:26:46

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

W stajni, której jeżdżę jest kilka źrebaków. Jednym z nich opiekuję sie. Opiekuję się czyli przyzwyczajam do noszenia kantara, podawania nóg i dotyku szczotki.

Początki tej opieki nie były łatwe, bo jak to źrebol reagował na mnie 'nie podchodź do mnie bliżej niż na dwa metry!' Albo zaczynał kopać i gryźć jak próbowałam dotknąć go szczotką [włosianą]. Po kilku dniach jednak tak przyzwyczaił się do mojego widoku i obecności [notabene, zawsze w tych samych bryczesach przychodziłam i koszulce], że pozwalał się głaskać po kłębie i grzbiecie. Jednak słabizna była cały czas miejscem niedostępnym do głaskania. Nie naciskałam bo i po co?
Kolejnym etapem przyzwyczajania Inre do człowieka było 'czyszczenie' ogólne łącznie z podnoszeniem kopyt. Co jakiś czas ćwiczyłam z nim ustępowanie od nacisku. Raz nawet udało się ustąpić od II fazy nacisku, ale zazwyczaj dopiero mocne naciśnięcie powodowało ustąpienie.
Po kilkunastu tych próbach Inre dał się głaskać już w okolicy słabizny i o zadzie. Wcześniej to było nie do pomyślenia, bo startował do mnie z zębami. Postanowiłam popracować z FG połączonym z masażem łopatki i pęcin wszystkich nóg. Naturalnie zaczęłam od nóg przednich, bo było mniejsze prawdopodobieństwo dostania kopniaka w twarz. Po kilku razach wreszcie się udało podnieść przednią lewą nogę. Po kilku sekundach odpuściłam i zajęłam się drugą stroną. Po kilku udanych próbach zakończyłam sesję i wyszłam z boksu. Głownie chodziło mi o to, żeby źrebak zaczął kojarzyć, ze jeśli będzie stał spokojnie to za jakiś czas dadzą mu spokój.

Niestety teraz nie jeżdżę do stajni, bo czasu brak i nie wiem co się ze źrebakiem dzieje. Ale zamierzam kontynuować 'oswajanie'. Aczkolwiek słowa tego nie lubię.

Ostatnio edytowany przez Justa89 (2008-07-24 20:45:06)


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#2 2008-07-24 20:30:07

Wichurkowa

Pomocnik w stajni

9920039
Zarejestrowany: 2008-02-14
Posty: 161
Punktów :   

Re: Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

Super,gratuleuje podejścia i efektów:) Oby tak dalej:) Tylko szkoda że "oswajanie" zostało narazie przerwane...


Na zawsze tylko Wichur:*
,,Bóg zabronił mi iść do nieba,gdzie nie bedzie koni"

Offline

 

#3 2008-07-25 23:10:26

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

No własnie, ogolnie fajnie. Ale jak się zacznie pracę, to powinno się ją kontynuować, bo po pierwsze, przyjdzie ktoś inny i będzie wszystko robił zupełnie innymi metodami, po drugie źrebak może zapomnieć połowę rzeczy i będzie trzeba zaczynać od początku. Jak się podejmujesz to lepiej wczesniej przemysl czy będziesz miała potem czas dla maluchów
Ale ogolnie ładnie sobie radzisz jako naturalistka

p.s. mogłaś to napisać w starym temacie - ten był niepotrzebny

Ostatnio edytowany przez efcia27 (2008-07-25 23:12:09)


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#4 2008-07-25 23:14:10

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Re: Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

Wiesz to nie ode mnie zależało kto go ułoży, bo to na prośbę właścicielki zajęłam się Inre. A poza tym bywam tam tylko co tydzień albo i rzadziej, więc nie ma szans na dalsze kontynuowanie naturalizowania z źrebakiem.

A co ciekawym jest, że w stajni, w której jeżdze jest stosowanych wiele metod z Naturalu, ale nie będę ich uświadamiać, ze to jest to, bo niektórzy mają bardzo odmienne podejście do NH niż ja. Ale dużo elementów rodem wziętych jest z NH.

Tylko jedno co mnie zraziło to lonżowanie, które powinno byc pracą nad ogólnym ustawieniem konia itp, a wyglądało jak przeganianie kobyły w jedna i drugą stronę. Na kantarze.


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#5 2008-07-25 23:19:08

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

Większość ludzi tak lonżuje konie.
A na przykład co brali z metod naturalnych, ludzie z Twojej stajni?


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#6 2008-07-26 00:33:05

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Re: Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

No np ustępowanie od nacisku. rodem z NH. Przy ekstremalnych sytuacjach typu koń - ściana były stosowane IV fazy ale bez świadomości.
FG również było stosowane przy kopytach u koni opornych przy podnoszeniu nóg. Zwykle taki masaż połączony z FG dawał rezultaty.
Zwiększanie i zmniejszanie energii czyli oddziaływanie na konia siłą napięcia mięśni też z ziemi i z siodła jest stosowane. notabene moim największym osiągnięciem jest przejście do stępa od wydechu na klaczy, która nigdy nie była z NH związana.
Wiele było sytuacji, które są związane z Nh.

Nie wiem dlaczego, ale rzestał mi się podobać skrót PNH, zaczęłam stosować bardziej ogólnikowy NH zamiast tego co nakierowuje na Parelliozę.


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#7 2008-07-26 00:35:57

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Oswajanie źrebaka czyli słów kilka z moich doświadczeń

No tak, ja wogole łączę pareliiego i montyego, razem z rashidem i innymi panami znanymi ze świetnego porozumiewania się z końmi
No i większość rzeczy robię na czuja ;D


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.worldhotels-in.com www.berlin-hotel.pl