Nie no Efcia super!! naprawdę bardzo mi sie to podoba,koń ma miejsce do ucieczki a jednak dalej chodzi tylko wokół Ciebie....to jest to hmmm:)

Eskadron napisał:

Co do wędzidła. Pracowałam z wieloma młodymi końmi, jak i starszymi i mi sie nigdy nie zdarzyło, aby sie koniowi wędzidło wbijało. ha. i nie napisałam że nie ma różnicy między tymi więdzidłami tylko że nie ma różnicy które weźmiemy, ale żadne nie pwinno koniowi sie wbijać. Może sie myle...

Eskadron przyznaj się, po pracy z końmi otwierałaś im pyski i sprawdzałaś czy czasem podniebienie nie jest podrażnione...  Mądrzy ludzie wymyślili po to różnego rodzju wędzidła, znajdujące zastosowanie w różnych fazach pracy z końmi i dostosowane do pysków, temperamentów, złych przyzwyczajeń i umiejętności koni w danych etapach ich życia, że to na czym się konie lonżuje chyba ma istotne znaczenie... Wiadomo... koń Ci się nie poskarży, że go boli, na pewno będzie dawał sygnały, pytanie czy będziesz w stanie je prawidłowo odczytać, ale chodzić na lonży będzie tak czy siak, bo w końcu to Ty trzymasz bata

Plama ma taki krótki ogonek ;D

To jest właśnie jej znak rozpoznawczy, i jak dla mnie atut

To moja droga nie byla klotnia Ale nie zniose jak przez jedna osobe, ktore nie umie sie neutralnie wypowiadac, psuje sie atmosfera na forum.