#46 2008-03-12 23:17:57

Hibiskus

Pomocnik w stajni

4850695
Zarejestrowany: 2008-01-22
Posty: 149
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

No to rzeczywiście brak zrozumienia.... Eee ale to u mnie na stajni też różne dziwne rzeczy były, ile to razy na płacz mnie brało przez trenera... I jak to niektórzy mówią, że krzykiem wszystko się załatwi, wcale nie prawda, na spokojnie o wiele lepiej człowiekowi wejdzie do głowy, bo czy strach prowadzi do dobrego. Tym bardziej nie można się skupić na jeździe...


"Nie ma większej tajemnicy niż magiczna więź między koniem, a człowiekiem..."

Offline

 

#47 2008-03-13 13:07:58

Morfeusz

Moderator

5302627
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 114
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

A u nas w stajni jest super. Jest parę kompletów szczotek, więc nikt się raczej o nie nie bije, czasem jeśli braknie to się chwilę poczeka...  Każdy koń ma swoje siodło i ogłowie, więc tu problemu nie ma. Nie podoba mi się bardzo podejście w stajni Justy ja też mam 150cm Ze wsiadaniem to raczej problemów nie mam, no chyba, że w zimie jak mam 10 par spodni Miewam czasami problemy z osiodłaniem większego koni, ale wtedy albo proszę instruktorkę o pomoc, albo biorę krzesło. I nie ma problemu. Szczerze mówiąc jeśli masz inną stajnię do wyboru, to nie męcz się towarzystwem głupich ludzi.


http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#48 2008-03-13 13:25:51

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Re: Stajenne problemy

Morfeusz tyle, że ty młodsza/młodszy jesteś wiec jeszcze rośniesz. A ja mam 19 i nie rosnę już. No możepół centymetra na rok...

Ostatnio edytowany przez Justa89 (2008-03-13 13:26:02)


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#49 2008-03-13 14:57:49

Wichurkowa

Pomocnik w stajni

9920039
Zarejestrowany: 2008-02-14
Posty: 161
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

No niestety są ludzie i parapety...
Moja trenerka też się śmiała z naturalu ale nie perfidnie tylko porostu jak widziała co z Wichurem robie:) Ale jak zobaczyła jak sie ten koń przez to zmienił to powiedziała że chce sobie pojeździć na halterku na nim itp:) Więc teraz już sie ze mnie nie śmieją tylko podziwiają.


Na zawsze tylko Wichur:*
,,Bóg zabronił mi iść do nieba,gdzie nie bedzie koni"

Offline

 

#50 2008-03-13 16:50:51

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Stajenne problemy

To troche tak jak moi rodzice. Oni niby są na nutralnym gruncie, ale potrafią się ze mnie podśmiewać jak na przykład robię przeciskanie No ale jak później widzą rezultaty (na przykład lonżowanie bez lonży, filmik tutaj zamieszczałam) to im kopary opadają, a mama chce zebym jej pokazała co i jak


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#51 2008-03-25 16:56:30

Hibiskus

Pomocnik w stajni

4850695
Zarejestrowany: 2008-01-22
Posty: 149
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

Tak zmieniając temat.... Mam pewien problem z moim konisiem, klaczka huculska podczas jazdy okropnie trzepie głowa na różne strony. Wtedy zazwyczaj podnosiłam wodze do góry, obluzowałam jej wodze, z czasem i to nic nie dawało więc próbowałam ją przy podnoszeniu głowy szarpnąć, żeby tego nie robiła, ale i to nie skutkowało. Już sama nie wiem co zrobić, niby da się wytrzymać i z tym trzęsieniem, ale może któraś z Was miała podobny problem, bądź wie jak to zwalczyć.....


"Nie ma większej tajemnicy niż magiczna więź między koniem, a człowiekiem..."

Offline

 

#52 2008-03-25 18:31:28

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Re: Stajenne problemy

NIGDY nie podnoś wodzy do góry, bo to jeszcze bardziej powiększa problem i dekoncentruje konia. Najpierw jeździj na minimalnym kontakcie, a co jakiś czas zwiększaj nacisk wodzy na wędzidlo. Po pewnym czasie powinno ustąpić trzepanie głową. Moze poprostu klaczka ma problem z przyjęciem wędzidła?
Tak samo błędem jest szarpanie wodzami, bo koń czuje, ze tracisz kontrolę i robi to co on chce. Najlepszym sposobem jest również rozluźnienie się. Koń może czuć, ze sie spinasz, denerwujesz.

Przyczyną problemu mogły być też liczne błędy popełnione przy zajeżdżaniu jej.

Takim przykładem jestem również ja. Spinałam się, podnosiłam ręce z wodzami, kon się denerwował, ja się denerwowałam. instruktorka prosiła mnie o większy luz. Poluźniłam wodze, rozluźniłam siebie i od razu szło lepiej. Poprostu trzeba czasem postawić na spokój i rozluźnienie siebie i konia.

Ostatnio edytowany przez Justa89 (2008-03-25 18:31:40)


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#53 2008-03-25 21:35:27

Hibiskus

Pomocnik w stajni

4850695
Zarejestrowany: 2008-01-22
Posty: 149
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

Właśnie zastanawiałam sie nad czym czy oby wędzidła są dobrze dopasowane. A jeżeli chodzi o to rozluźnienie to czasami to stosuję, ale tylko na chwile bo od razu się denerwuje, że ona dalej czepie tą głową, ale widze, że sama muszę popracować nad sobą i swoimi nerwami. Dziękuje Ci bardzo Justa.... I jak dobrze podkreśliłaś 'spokój jest najważniejszy'.


"Nie ma większej tajemnicy niż magiczna więź między koniem, a człowiekiem..."

Offline

 

#54 2008-03-25 21:56:03

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Re: Stajenne problemy

Nie ma sprawy
Tu nie chodzi też o rodzaj wędzidla, ale jego dopasowanie jest też ważne. jednak z przyjeciem wędzidła chodzilo mi o to, ze masz za cieżka rękę, za twardo trzymasz kontak, usiłujac w ten sposób ją uspokoić to coraz bardziej ją denerwujesz.
Poprostu musisz uelastycznić ręce i nie ciągnać za wodze podczas gdy ona usiluje trzepać głową na lewo i prawo.

A pod innymi osobami jak się zachowuje?

Ostatnio edytowany przez Justa89 (2008-03-25 21:56:36)


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#55 2008-03-25 23:05:19

Hibiskus

Pomocnik w stajni

4850695
Zarejestrowany: 2008-01-22
Posty: 149
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

Tak samo, a co do napięcia wódz to zazwyczaj trzymam je luźno, tak aby utrzymać dobry kontakt z koniem. Tylko jak wcześniej napisałam próbowałam wiele tak aby zwalczyć to szarpanie głowy, i wtedy zaczęłam napinać wodze, czasami szarpnąć, a czasami to już w ogóle dawałam jej całkowicie poluzowane wodze bądź podnosiłam ręce z wodzami wyżej, ale dalej nic. Więc jeżdże zwyczajnie tak jak zawsze czyli wodze wystarczająco dopasowane, a ona dalej szarpie....


"Nie ma większej tajemnicy niż magiczna więź między koniem, a człowiekiem..."

Offline

 

#56 2008-03-25 23:21:08

Justa89

Pomocnik w stajni

4507015
Call me!
Zarejestrowany: 2008-03-12
Posty: 135
Punktów :   -1 
WWW

Re: Stajenne problemy

Hmmm to moze ma jakie uprzedzenia do ogłowia lub samego wędzidła? Coś nie tak poszło w przeszłosci przy zajeżdżaniu albo przy zaznajamianiu z ogłowiem. Albo moze ma rzeczywiscie źle dopasowane wędzidło? Jak będzie osiodłana to przyjrzyj się żelastwu. Bo również źle dopasowane wędzidełko moze być przyczyną trzepania jak już wcześniej pisałaś.


TEN post nie jest IRONICZNY,
nie ubliża niczyim ambicjom,
ani nie obraża NIKOGO.
Jeśli masz jakiś problem zapraszam na gg/pw/mail.

Offline

 

#57 2008-03-26 20:00:25

Hibiskus

Pomocnik w stajni

4850695
Zarejestrowany: 2008-01-22
Posty: 149
Punktów :   

Re: Stajenne problemy

Dziękuje za pomoc:* Przy najbliższej okazji przyjże sie całemu ogłowiu, poprubuje jakiś nowych metod, może akurat coś zadziała:)


"Nie ma większej tajemnicy niż magiczna więź między koniem, a człowiekiem..."

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
świadectwa charakterystyki śląsk