#1 2008-01-21 14:52:44

Diament

Admin :]

3439429
Skąd: Tarnów
Zarejestrowany: 2008-01-20
Posty: 288
Punktów :   
WWW

Toczki

Toczki i ich zalety:)Dlaczego toczek a nie kask??Czym charakteryzuje się toczek??Piszcie wasze uwagi na temat toczków


"Gdyby koń o swej sile wiedział, żaden by na nim nie siedział."

http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#2 2008-01-21 18:59:37

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Toczki to już chyba przeżytek co?
Teraz w sklepach jest już tylko kilka, jeśli wogole są. Ludzie wolą teraz kaski, bo toczki są o wiele mniej bezpieczne.


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#3 2008-01-21 19:12:26

Morfeusz

Moderator

5302627
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 114
Punktów :   

Re: Toczki

No teraz ciężko dostać toczek. Na zawodach już tylko kaski. A o toczkach na gumce to słyszałam, że nosy łamią Ktoś tak spadł to daszek mu nos złamał I ogólnie toczki są mało bezpieczne, nieraz miałam syuację, że jak spadłam to mi zleciał z głowy


http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#4 2008-01-21 19:16:24

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Jejku okropne! Ja jeśli mam jeździć w toczku, to wogole bez niczego wolę. Bo one nie chronią głowy prawie wogole. Mam jeden taki stary w domu na gumkę, jest okropny. No i Kaski o wiele ładniej wyglądają od toczków


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#5 2008-01-21 19:20:57

Diament

Admin :]

3439429
Skąd: Tarnów
Zarejestrowany: 2008-01-20
Posty: 288
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Jak ja mierzyłam toczek a kask to w kasku wyglądałam jak głupek:) A w toczku to już tak bardziej poważnie:PNa moją głowę toczek jest idealniejszy niż kask:)


"Gdyby koń o swej sile wiedział, żaden by na nim nie siedział."

http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#6 2008-01-21 19:24:20

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

No tak, każdy ma inny gust i co innego mu pasuje
Ale ja szczerze mówiąc wolałabym wyglądać jak głupek i mieć większe bezpieczeństwo, niż lepiej wyglądać i jeździć z mniejszą ochroną głowy ;P


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#7 2008-01-21 19:29:55

Diament

Admin :]

3439429
Skąd: Tarnów
Zarejestrowany: 2008-01-20
Posty: 288
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Wiem trzeba sie też z tym liczyć:)Ale i tak nic nie zmieni faktu mojego wyglądu w kasku a w toczku:)

A kask chyba jest cięższy?!


"Gdyby koń o swej sile wiedział, żaden by na nim nie siedział."

http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#8 2008-01-21 19:34:04

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Możliwe, że jest cięższy, chociaż wiem, że stosunkowo lekki bo często [jeśli nie zawsze] jest wykonany ze steropianu. Ja sama mam kasko-toczek, więc połączenie dwóch Sprawuje się bardzo dobrze i nie zamieniłabym go na inny ;P


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#9 2008-01-21 21:31:46

DreamFusion

W hierarchii stada

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 184
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

No musze powiedziec, ze oba nakrycia glowy sa raczej malo twarzowe ;D ale przeciez nie o to nam chodzi. Toczki niestety nie mialy 'strefy zgniotu', ktora posiadaja kaski, wiec przy mocnym uderzeniu caly impet szedl w nasza glowe. Kask ma za zadenie peknac, dzieki czemu amortyzuje to cios jaki dostaje nasza czaszka. Mysle, ze to powinien byc wystarczajacy argument 'za' kaskiem Ja osobiscie juz jeden kask 'peklam' wlasna glowa podczas skoku (niezbyt zakonczonego sukcesem;P) i ciesze sie, ze nie byl toczkiem bo mimo, ze pekl to wstrzas mozgu byl hehe. Strach pomyslec, co by bylo, gdybym miala na lepetynie toczek! Na prawde, inwestujmy w kaski!


'Ja ciebie stwarzam koniem i nazywam Cię Arabskim, przywiązuję dobro i szczęście do kosmyka twojej grzywy nad czołem. Bogate łupy będą zdobyte przy pomocy twego grzbietu, a moc będzie z Tobą, gdziekolwiek byś się znalazł'
http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#10 2008-01-21 21:40:03

Nacioll

Użytkownik

Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 1
Punktów :   

Re: Toczki

A może popatrzmy to na to z innej perspektywy? ;]
Po pierwsze nie każdego stać na kask, bo większość kasków kosztuje od 250 zł i cena rośnie w górę. Jeśli kogoś stać na taki zakup, to wiadomo, że wybierając toczek lub kask może wybrać kask bo go stać na to. Ale nie każdy potrafi od tak wyłożyć taką sumę, jeśli w dodatku jeździec dopiero zaczyna przygodę z końmi i mu się to znudzi po kilkunastu jazdach.
Wiadomo, że ten kto jeździ długo i sobie radzi świetnie z koniem może jeździć bez niczego bo fakt faktem jest to o wiele lepsze.  Jednakże nie wiem czy jest sens odrzucać toczki tak od razu na boczny plan bo mnie ile razy go używałam i ile razy spadłam, jeszcze nie zawiódł.
A co do kasków... wiadomo, że na zawody to tylko kask bo bezpieczny i elegancki.

Offline

 

#11 2008-01-21 21:46:46

Diament

Admin :]

3439429
Skąd: Tarnów
Zarejestrowany: 2008-01-20
Posty: 288
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Ja mam jakieś odrzucające odczucia dla kasków;/Wolę toczki:D


"Gdyby koń o swej sile wiedział, żaden by na nim nie siedział."

http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#12 2008-01-22 09:39:13

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Fakt, nie każdego stać na kask, ale ja np mam kasko-toczek, który spisuje się świetnie, a kosztował  130 zł. http://www.okser.pl/sklep/jabu-kask-classic-p-270.html - oto on w Okserze.

Nacioll,  to jakie masz nakrycie głowy, nie zależy od tego jak radzisz sobie z końmi. Bo koń może Ci bezgranicznie ufać, ale np wystraszy się czegoś i będzie chciał Was ochornić, zrywając się do galopu i przeskakując ogrodzenie, co wtedy? Ty możesz spaść na głowę itd. Wiem, że to myślenie jest troche absurdalne, ale może tak się stać. Chodzi mi tutaj głównie, żeby udowodnić Ci, że to jak radzisz sobie z koniem, nie zależą od rodzaju nakrycia głowy, bo jest mało prawdopodobne, że mocno wystaszony koń Cię posłucha
Ja, przyznam, że postępuję trochę niewłaściwie, bo jeżdżę w kapeluszu kowbojskim. W kasko-toczku, dużo mniej. Wolę kapelusz, zwłaszcza dlatego, że on bardziej będzie pasował mi do stylu jazdy, który zmieniam
W k-t jeżdżę tylko w stajni, gdzie na lato stał mój koń, tam jest obowiązek.


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#13 2008-01-22 09:49:19

DreamFusion

W hierarchii stada

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 184
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Nacioll napisał:

A może popatrzmy to na to z innej perspektywy? ;]
Po pierwsze nie każdego stać na kask, bo większość kasków kosztuje od 250 zł i cena rośnie w górę. Jeśli kogoś stać na taki zakup, to wiadomo, że wybierając toczek lub kask może wybrać kask bo go stać na to. Ale nie każdy potrafi od tak wyłożyć taką sumę, jeśli w dodatku jeździec dopiero zaczyna przygodę z końmi i mu się to znudzi po kilkunastu jazdach.
Wiadomo, że ten kto jeździ długo i sobie radzi świetnie z koniem może jeździć bez niczego bo fakt faktem jest to o wiele lepsze.  Jednakże nie wiem czy jest sens odrzucać toczki tak od razu na boczny plan bo mnie ile razy go używałam i ile razy spadłam, jeszcze nie zawiódł.
A co do kasków... wiadomo, że na zawody to tylko kask bo bezpieczny i elegancki.

No niestety musze sie zupelnie z Toba nie zgodzic Po pierwsze bezpieczenstwo jest wazniejsze od ceny. Nie mowie, zeby kupowac kask na poczatku swojej przygody z koniem. Ja jak zaczynalam jezdzic (a dawno to juz bylo) to toczek (bo wtedy o kaskach nawet nie slyszano) byl zawsze na wyposazeniu stajni. Bo faktem jest to co mowisz. Mozliwe, ze po 2 miesiacach odechce nam sie jezdzic i niepotrzebne wydatki moga zniechecic dodatkowo. Tym niemniej, ja moim jezdzcom zapewniam kask na glowe (i uwazam ze w porzadnych osrodnkach tak powinno byc). Trudno, zeby na wakacje jechali ze swoim na przyklad lub kupowali go zanim zakochaja sie w jezdzie konnej.
Kolejna sprawa. Ale to juz z wykrzyknikiem. Ten kto jezdzi dlugo, moze jezdzic bez niczego? Bezapelacyjne NIE! To nie jest w niektorych sytuacjach sprawa ilosci godzin wysiedzianych w siodle. Sa wypadki nieprzewidywalne, roznie usposobione konie, a sport dosc kontaktowy. Sporo osob to robi bo jest 'wygodniej', ale zeby to bylo prawidlowe to nie powiem. Z koniem mozna sie wywrocic, rzucic na plecy itp. nie bede tu wszystkich nieszczesc mozliwych wymieniac. Jezdzenie bez ochrony glowy jest brawura, niestety dosc czesto spotykana (zeby nie bylo, ze sie madrze samej zdarza mi sie to robic...) Nie dajmy sie jednak zwariowac. Kon to zywe zwierze. Trzeba miec margines zaufania do niego i do swoich umiejetnosci (trzebaby wziasc tez pod uwage konie na jakim siedezimy, pogode, jaki kon ma dzien i co zamierzamy robic).
Toczek nigdy Cie nie zawiodl? Gratulacje ale albo nigdy 'porzadnie' nie przyglebilas, albo masz farta i wtedy tylko pozazdroscic


'Ja ciebie stwarzam koniem i nazywam Cię Arabskim, przywiązuję dobro i szczęście do kosmyka twojej grzywy nad czołem. Bogate łupy będą zdobyte przy pomocy twego grzbietu, a moc będzie z Tobą, gdziekolwiek byś się znalazł'
http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

#14 2008-01-22 13:54:41

efcia27

kowbojka...

8077453
Call me!
Skąd: Łubianka
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 332
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

DreamFusion, napisałam wczesniej prawie to samo ;P

A ja przez ok 6 lat jeździłam bez niczego na głowie, i teraz się ogromnie cieszę, że miałam takie szczęście ze nic mi się nie stało przez ten czas..


Lekcje, których udzielił mi koń...
http://fotoo.pl/hosting-zdjec/img/0f59a8f8c30c82f5a66c93507d0d513b/FUNDACJA%20PEGASUS.JPG

Offline

 

#15 2008-01-22 15:33:28

DreamFusion

W hierarchii stada

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2008-01-21
Posty: 184
Punktów :   
WWW

Re: Toczki

Hehe wiem bo pisalysmy w tym samym czasie:) Takze jak zaczynalam pisac to Twojej wypowiedzi nie bylo, a jak dodalam moja to juz tak hehehe

efcia27 napisał:

Nacioll,  to jakie masz nakrycie głowy, nie zależy od tego jak radzisz sobie z końmi. Bo koń może Ci bezgranicznie ufać, ale np wystraszy się czegoś i będzie chciał Was ochornić, zrywając się do galopu i przeskakując ogrodzenie, co wtedy? Ty możesz spaść na głowę itd. Wiem, że to myślenie jest troche absurdalne, ale może tak się stać.

Absurdalne-wcale nie To jest myslenie zapobiegawcze, a tym samym bardzo przydatne w dziedzinach hippiki bez niego mozna dac sie solidnie poturbowac zarwno bedac na ziemi, jak i na koniu Trzeba zawsze myslec trzy kroki na przod i rozwarzac mozliwosci.

Tak nawiazujac do Twojej wypowiedzi


'Ja ciebie stwarzam koniem i nazywam Cię Arabskim, przywiązuję dobro i szczęście do kosmyka twojej grzywy nad czołem. Bogate łupy będą zdobyte przy pomocy twego grzbietu, a moc będzie z Tobą, gdziekolwiek byś się znalazł'
http://img72.imageshack.us/img72/8301/371205274401yz8.png

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
apartamenty grzybowo wynajem przegrywanie kaset na mokotowie i ursynowie