Wszystko o koniach
Co konie zyskują po karierze wyścigowcy?! NIC!! Zazwyczaj często takie trzylatki po pierwszych wyścigach sprzedawane są za marne pieniądze, czesto trafiają do Włoch. Ludzie nie chcą kupować koni po torach.
Osobiście nie mam jakiegoś określonego zdania o wyścigach. Nie jestem fanką, ale nie mam również nic przeciwko. Chociaż wyścigi z przeszkodami typu Wielka Pardubick to paranoja :-/
Offline
Moim zdaniem to nie było zboczenie z drogi tylko odpowiedź na zadane pytanie.
Ja sama osobiście nienawidzę wyścigów z powodu wymienionego przez Morfeusza.
Offline
W hierarchii stada
Nikt nie chce koni po torach?Ja mam 90% koni w stajni po torach..hmm. I za nic bym ich nie oddala. Po pierwsze kocham folbluty, a po drugie kocham araby i nie bardzo mi robi, ze kon jest po torach. Fakt, ze czesto wychodza po latach kontuzje, ale nie tylko po tym odlamie sportu. Inny problem, ze konie po wyscigach maja czesto poorana psyche i raz sie uda, innym znow razem nie uda sie doprowadzic jej do stanu normalnosci.
Ale o samych wyscigach. Jestem obecnie przeciw. Jak pisalam, mialam duzo z torami do czynienia i jest to ostatnie miejsce gdzie chcialabym zobaczyc moje konie. Zwierzaki sa traktowane jak maszyny (zreszta tak na nie mowia: 'maszyny do galopowania'), nikt nie poswieca im wiecej czasu nic zalozenie rzedu i wrzcenie na grzbiet, nie wychodza na padoki bo maja byc niewyzyte i sfrustrowane, zeby chcialy wygalopowac swoje emocje. Nie mowie juz o gigantycznych przeciazeniach nog i kontuzyjnosci tego sportu. Takze, ja jestem na nie...
Offline
W hierarchii stada
Morfeusz napisał:
Ludzie nie chcą kupować koni po torach.
Po prostu nawiazalam do tego zdania:) ale luz przeciez ja Cienie atakuje:angel:
Offline
No właśnie, najgorsze po wyścigach są kontuzje, bo biorą konie ok 3 letnie i po np roku są sprzedawane dalej z jakąś chorobą nóg. Widzę, że nie ma tutaj nikogo o odmiennym zdaniu niz nasze?
Offline
W hierarchii stada
Najbardziej dobijajace jest to, ze mozesz kupic konia ze zdrowymi nogami w momencie samego zakupu, a kontuzja nieleczona, albo zle leczona wyjedzie po latach. Mialam niestety taki przypadek. Nagle kon zaczalm kulec i sie okazalo, ze ma martwice kosci prawdopodobnie spowodowana zle leczonym peknieciem kosci kopytowej, a nabawil sie go na torach - przeciazenia...
Offline
Biedactwo..
Ja kiedys słyszałam, że pary biorące udział w wyścigach, te które zwyciężą dostają jakieś nagrody, a te które nie są poniżane, konie bite, czy to prawda? Sądzę, że chyba by się do tego nie posunęli, ale ludzie w tych czasach są do wszystkiego zdolni ;/
Najgorsze jest to okładanie palcatem podczas wyścigu
Offline
Wiecie, ludzie starają się zrobić tak żeby koń jako ziwerze funkcjonowało jak maszyna. I zarazem jakmaszynie trzeba dolać oliwy czy wymień baterie, tak i konia obładowują batami... Bo niektórzy uważają, ze koń nie ma uczuć....
Offline
Tak niestety uważają. Moim zdaniem przydałby się wątek o maltretowanych zwierzaczkach, fundacjach im pomagających, no i o naszych osiągnięciach w pomaganiu tym bezbronnym... Co o tym sądzicie?
Offline
Bardzo dobry pomysł, ale zawsze jak ktoś naruszy tn temat, przypomina mi się pewne zdjęcie opublikowane na internecie. Zdjęcie z rzeźni, nawet nie wiem czy powinnam na to patrzeć, kon bezwładnie wisiał bez głowy, wszędzie mnóstwo krwi... ale resztę tematu pozostawie, jak powstanie o tym temat....
Offline